Biblioteka przyjaznym miejscem do poczytania i do grania...
 
Przez 3 tygodnie lipca dzieci z Wielowicza, okolic oraz przebywające u nas na wakacjach, spotykały się w bibliotece.
 
Na zajęciach literackich były zabawy z książką, kalambury, głośne czytanie wierszy na trawie i zagadki.
 
Wydarzył się też powrót do baśni, kiedy to z okazji urodzin Czerwonego Kapturka powstał wykonany przez dzieci portret małej bohaterki z bajki.
 
W czytelni, która zamieniła się w salę gier, na graczy czekały takie propozycje jak Kalambury, Bingo, Eurobusiness, Burza Mózgów, Farmer, Geniusz i inne. Było w czym wybierać.
 
Dary natury, przepyszne maliny i jagody uzbierane przez dzieci oraz jadalne kwiaty wykorzystaliśmy na zajęciach kulinarnych do ozdabiania kanapek.
 
Z owoców robiliśmy pyszne koktajle, zajadaliśmy się też wspólnie upieczoną pizzą oraz babeczkami.
 
 
Swoją wyobraźnię i pomysłowość dzieci gimnastykowały na zajęciach plastycznych. Tworzyły naturalne ozdoby np. zawieszki i wianki lawendowe, letnie wiatraki z kubeczków, polne maki z bibuły i brokatu, malowały słomką i palcami kolorowe pawie.
 
 
Trudno wyobrazić sobie wakacyjne popołudnia bez zabaw sportowych na placu rekreacyjnym. Właśnie tam, kiedy upał mniej dokuczał, dzieci bawiły się w gry podwórkowe, staromodne, ale radosne np. w klasy, w berka, kapsle, grały w ringo oraz w badmintona.
 
 
Świetnym pomysłem na ruch na świeżym powietrzu były jak zawsze zabawy z chustą animacyjną oraz łapanie baniek mydlanych.
 
Były to twórczo i wesoło spędzone tygodnie. Dziękuję dzieciom za uczestnictwo w zajęciach.